
W Królestwie Polskim (1815-1832)
12 lutego 2022Państwa, które pokonały Napoleona, utworzyły na kongresie w Wiedniu w 1815 roku Królestwo Polskie, od tego kongresu nazywane popularnie Kongresówką.
Miało to być państwo odrębne od państwa rosyjskiego, ale każdorazowym królem polskim miał być car rosyjski. Królestwo Polskie nie mogło jednak prowadzić własnej polityki zagranicznej. Poza nielicznymi ograniczeniami miało ono dość dużą samodzielność: własny sejm, osobny od rosyjskiego rząd zwany Radą Administracyjną Królestwa Polskiego w Warszawie, polskie wojsko.

Przez pierwsze piętnaście lat do 1830 roku car rosyjski niezbyt dużo decydował osobiście o wewnętrznych sprawach Królestwa. Przeważnie zastępował go namiestnik, którym był Polak generał Józef Zajączek zmarły w 1826 roku. W jego kompetencje ingerował jednak naczelny dowódca wojska polskiego, brat cara rosyjskiego i króla polskiego Aleksandra I, wielki książę Konstanty. Pomimo tego badacz historii ustroju Polski Grzegorz Górski jest zdania, że poza wymienionymi ograniczeniami Królestwo Polskie w latach 1815-1830 miało mniejszą zależność od Rosji niż Polska Rzeczpospolita Ludowa od Związku Radzieckiego w latach 1944-1989. Od roku 1825 nasiliło się krępowanie przez cara wolności Królestwa Polskiego. Stało się to przyczyną wybuchu powstania listopadowego w 1830 roku, a po jego upadku w roku 1831 stopniowego wzrostu rusyfikacji ziem polskich.
W 1816 roku dawne departamenty zostały przekształcone w województwa, powiaty z czasów Księstwa Warszawskiego pozostały, ale tylko dla celów wyborczych i sądowych. Dla celów administracji terenowej połączono niektóre powiaty w obwody z komisarzami na czele. Znowu znaleźliśmy się w województwie sandomierskim, ale urzędy wojewódzkie zostały zlokalizowane w Radomiu. Należeliśmy wtedy do obwodu opoczyńskiego, powiatu szydłowieckiego. Obwód opoczyński składał się z trzech powiatów: koneckiego, opoczyńskiego i szydłowieckiego. Urzędy obwodowe umieszczono w Końskich, a do Opoczna przeniesiono je dopiero w roku 1834.
Zobacz także: Chlewiska Po Rozbiorach
Dotychczasowe gminy zostały utrzymane, ale zmniejszono je w roku 1818. Odtąd każda wieś mająca co najmniej 10 dymów stała się gminą, a jej wójtem był dziedzic. Gdyby wieś była podzielona pomiędzy kilku dziedziców, to mogło być w niej kilka gmin, jednak nie mniejszych jak po 10 dymów. Wielkość wsi liczono nie według domów, ale dymów, to znaczy kominów; jeżeli dom miał dwa kominy, to liczono dwa dymy. W okolicy Chlewisk nie było wsi podzielonych pomiędzy kilku panów, więc można przypuszczać, że każda wieś w naszych stronach była osobną gminą. Jedynie nie mające dziesięciu dymów małe wsie w tzw. Lasach (Leszczyny, Budki, Aleksandrów, Majdanki) mogły być łączone w gminy większe niż jednowioskowe. We wsiach byli sołtysi.
Ks. Waldemar Gałązka