W powiecie tak dobrze nigdy nie było, bo nic nie trzeba robić, a pieniądze na konto płyną

19 sierpnia, w czwartek, o godzinie 9 odbyła się XXIV sesja Rady Powiatu w Szydłowcu, na której na wniosek klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przystąpiono do głosowania nad odwołaniem przewodniczącego Romana Woźniaka.

Sesja odbyła się w związku ze złożeniem przez radnych klubu Prawa i Sprawiedliwości wniosku o zwołanie nadzwyczajnej sesji. W jej porządku znalazł się punkt o podjęciu uchwały w sprawie odwołania Przewodniczącego Rady Powiatu w Szydłowcu.

W uzasadnieniu wniosku możemy przeczytać:

Przedkładamy wniosek o odwołanie Przewodniczącego Rady Powiatu w związku z wykazywaną długotrwałą bezczynnością w organizacji pracy Rady Powiatu. Uporczywie nadużywany jest korespondencyjny tryb sesji Rady Powiatu. Warto podkreślić, że od 30 stycznia 2020 r. Rada nie obradowała w sposób stacjonarny.

W okresie pandemii nie skorzystano z możliwości technicznych do przeprowadzenia zdalnych obrad. Stosowany nazbyt często tryb nadzwyczajny, w połączeniu z głosowaniem w trybie korespondencyjnym uniemożliwia prawidłową pracę Rady, sprowadzając radnych do roli "głosujących korespondentów". Nie pozwala to na rzetelne wykonywanie mandatu radnego, jest przejawem lekceważenia radnych i społeczeństwa powiatu. Tym bardziej że warunki techniczne i lokalowe jakimi dysponuje Starostwo Powiatowe w Szydłowcu, w pełni pozwalają na organizowanie posiedzeń Rady Powiatu z bezpośrednim udziałem radnych i z zachowaniem wymogów rygorów sanitarnych, a więc całkowicie bezpiecznych dla uczestników obrad. W naszym odczuciu uporczywe zwoływanie Rady Powiatu w systemie korespondencyjnym jest formą unikania przez władze  powiatu tzn. pana starostę, zarząd powiatu i pana przewodniczącego , rzetelnej debaty na tematy dotyczące rozwoju powiatu szydłowieckiego.

Pod wnioskiem podpisali się radni: Zdzisław Bąk, Alicja Figarska, Joanna Kowalik, Piotr Kornatowski i Marek Sokołowski .

Tradycyjnie podczas sesji odbyła się dyskusja, w której udział wzięli przewodniczący Roman Woźniak oraz radni klubu Prawa i Sprawiedliwości - Piotr Kornatowski, Zdzisław Bąk oraz Marek Sokołowski.

Radni wnioskodawcy podnosili, że inne samorządy w regionie pracują normalnie a Powiat Szydłowiecki jest w tym przypadku ewenementem na skalę regionu a może nawet i kraju. Wnioskodawcy uważają, że skoro radni koalicji rządzącej mogą funkcjonować normalnie, chodzić do sklepu, spotykać się ze znajomymi to powinni się wziąć do pracy. Padło również stwierdzenie, że zarządowi powiatu najwyraźniej pasuje sytuacja nic nierobienia, w której brak jest rzeczowej dyskusji radnych, krytyki a dieta płynie mimo wszystko na konto. W dobie informatyzacji i cyfryzacji niemal każdej dziedziny życia trudno sobie wyobrazić sytuację, w której problemem jest zorganizowania sesji rady powiatu podczas wideokonferencji, tzw. tryb zdalny.

Po zakończonej dyskusji głos zabrał przewodniczący Rady Powiatu Roman Woźniak, odpowiedział na argumenty swoich przedmówców. Nie miał sobie nic do zarzucenia jednocześnie dając do zrozumienia, że radni wnioskodawcy wymagają od niego rzeczy nienależących do jego kompetencji.

Podczas głosowania w trybie tajnym, 15 obecnych radnych biorących udział w obradach, czego można było się spodziewać odrzucili wniosek stosunkiem głosów 10 głosów przeciw, 5 głosów za.

Z całością XXIV sesji rady powiatu można zapoznać się oglądając nagranie znajdujące się TUTAJ